naprawdę?
I co to da?
Jeśli dajesz znak bez słów lecz go nie widać oczami innych
to tylko oznaka tego że ich nie interesujesz..
Dajemy znaki... wysyłamy zdjęcia by być w końcu zauważonymi..
lecz rzeczywistość jest inna.. to niepotrzebne..
bo nie mając uwagi jako dziecko chcemy jej gdy już nim nie jesteśmy.
Do tej pory mur został zbudowany i tylko nieliczni przez niego przenikli
dlatego gdy oni nas zranią nabieramy dystansu do siebie, obwiniamy siebie..
że ponownie zaufaliśmy niewłaśniwym ludziom, że się otworzyliśmy..
niestety to nas rozkłada.